Niepostrzeżenie, jakby tylnymi drzwiami, wkracza coraz odważniej do wielu naszych świątyń.
Zjawia się najpierw w roli bardzo skromnej, jako nowocześniejsza wersja ekranu, na którym wyświetla się teksty śpiewanych pieśni. Jednak zaczynają się na nim pojawiać także zdjęcia i obrazy stanowiące swego rodzaju wizualny komentarz do sprawowanej liturgii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.