Przed trzema dniami zmarła Eleonora Sikora OV, dziewica konsekrowana oraz wykładowca AWF i trener kobiecej piłki nożnej. Mszy św. żałobnej 5 stycznia w Gorzowie Wielkopolskim przewodniczył bp. Tadeusz Lityński.
Szukanie prawdy związane było także z pracą naukowca i nauczyciela akademickiego w Zamiejscowym Wydziale Kultury Fizycznej w Gorzowie Wlkp. (AWF Poznań). Akademicki etap poprzedzała kariera zawodnicza piłkarki nożnej uwieńczona wielokrotnie tytułami mistrzyni Polski oraz Najlepszego Bramkarza Turnieju. Jako trener piłki nożnej kobiet ZTKKF Stilon Gorzów na uczelni prowadziła zajęcia z anatomii, a naukowo zajmowała się neuroanatomią. Nagradzana zarówno za pracę pedagogiczną jak i naukową, ostatnio przygotowywała w zespole książkę o nowoczesnych metodach w treningu bramkarskim.
– Ela była bramkarzem i to najwyższej klasy – wspominał dr hab. Piotr Żurek, dziekan gorzowskiego wydziału. – Bramkarz musi być odważny. Tak jak odważna była w głoszeniu swojej wiary. Sercem jej życia w sposób szczególny była głęboka wiara, której poświęcała się bez reszty. Nie wstydziła się jej. Ale także wiara w drugiego człowieka, słabszego, potrzebującego pomocy. Tak będzie zapamiętana przez studentów, absolwentów, instruktorów i trenerów, których wyszkoliła, koleżanki i kolegów z uczelni i przez swoje zawodniczki, dla których była jak matka – mówił. Po tym wystąpieniu dla uczczenia reprezentantki i mistrzyni Polski odśpiewano hymn państwowy.
Z okazji żałobnej uroczystości list napisał także ks. Jacek Wożny, duszpasterz akademicki w Gorzowie Wielkopolskim w latach 1994-2000, a obecnie proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Nowym Jorku. W liście wspominał zaangażowanie Zmarłej w duszpasterstwo akademickie: „Pomagała przy organizacji wyjazdów studenckich w góry oraz nad morze, organizowała studenckie wyjazdy pielgrzymkowe po Europie. Brała czynny udział w modlitewnych spotkaniach Taizé i w Światowych Dniach Młodzieży w Paryżu, Rzymie, Toronto. Wprowadziła mnie w życie gorzowskiego AWF. Można za św. Pawłem powiedzieć: w dobrych zawodach wystąpiła, bieg ukończyła, na koniec odłożona dla niej wieniec zwycięstwa, wieniec życia wiecznego”.