Przed trzema dniami zmarła Eleonora Sikora OV, dziewica konsekrowana oraz wykładowca AWF i trener kobiecej piłki nożnej. Mszy św. żałobnej 5 stycznia w Gorzowie Wielkopolskim przewodniczył bp. Tadeusz Lityński.
Liturgię w gorzowskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa poprzedziła modlitwa i wspomnienie drogi powołania Eleonory Sikory. Jej historię opowiedziała Maria Moskaluk, także dziewica konsekrowana. – Nasza siostra mówiła, że do rozeznania powołania dojrzewała 10 lat. Długo nie miała pojęcia, że w Kościele katolickim można być osobą konsekrowaną i świecką. Pojęcie „dziewica konsekrowana” usłyszała podczas rekolekcji ignacjańskich. Zaczęła szukać informacji na ten temat. lm więcej wiedziała, tym bardziej ta droga stawała się jej drogą – wspominała.
Eleonora Sikora OV (1963-2021). Ks. Tomasz Gierasimczyk /Foto GośćEleonora Sikora po ukończeniu formacji 2 lutego 2009 roku została włączona do stanu dziewic konsekrowanych diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Uważała, że to oznacza przede wszystkim łączenie czynnego życia świeckiego z głębszym życiem duchowym i modlitewnym. – Eleonora mówiła, że poświęciła swoje życie w intencji o świętość kapłanów – wspominała Maria Moskaluk. – Podkreślała, że czuje się dumna z tego, że jest Oblubienicą Jezusa – dodała.
Bp Tadeusz Lityński dziękował podczas Eucharystii za świadectwo chrześcijańskiego życia „wpisane w codzienność” Zmarłej. – Ela naprawdę odczytała swe powołanie – wspominał. – Kiedy podejmowała ten temat po raz pierwszy, trochę przekornie próbowaliśmy uświadamiać jej różne trudności, ale ona była konsekwentna i doszło do jej konsekracji – dodał.
O tym szczególnym powołaniu mówił także w homilii ks. Zygmunt Lisiecki, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorzowie Wielkopolskim. – Chrystus ma ciekawy pomysł na życie człowieka na ziemi i Eleonora w ten pomysł weszła i starała się odkrywać Jego Oblicze – powiedział, wspominając m.in. o zaangażowaniu Zmarłej w parafialną grupę Przyjaciół Paradyża i krąg biblijny. – Była ciągle ciekawa prawdy o Panu Bogu i gotowa jej szukać – mówił.