W ostatnim czasie dużo mówi się o Ameryce. Przede wszystkim przez fakt wyboru nowego prezydenta USA, który był otoczony wyjątkową atmosferą.
Dla wielu „amerykański” jest synonimem tego, co najlepsze i najwyższej jakości. Wiele jest też zapożyczeń ze Stanów Zjednoczonych, nie tylko w języku polskim, ale też w kulturze i szeroko pojętej popkulturze. Niektóre z nich budzą wiele kontrowersji, a nawet uzasadnionych obaw, jak choćby Halloween. Jednak są i takie, które niosą ze sobą pozytywne przesłanie i dobre emocje. Dla mnie takim przykładem są walentynki, które zagościły w naszym kraju stosunkowo niedawno, a wnoszą przykazanie miłości, o które przecież najbardziej w życiu chodzi. Dzień św. Walentego, który jest przyczynkiem do wyrażania miłości i bliskości, to moc drobnych gestów, kartek, czekoladek, kwiatów, które są symbolem naszej pamięci o ukochanych osobach. To także wstawiennictwo świętego, który jest patronem zakochanych i który, według legendy, udzielał potajemnie ślubów legionistom. W naszej diecezji co roku szkolne koła Caritas organizowały akcję „Zakochani dla chorych”, podczas której uczniowie w swoich szkołach robili różnorakie zbiórki, aby pomóc cierpiącym ze swojego otoczenia. Niestety, przez pandemię ta akcja na pewno będzie bardzo mocno ograniczona. Nie dajmy jednak sobie zabrać kolejnej pięknej inicjatywy – ofiarujmy nie tylko walentynkę ukochanej osobie, ale również pomoc choremu z naszej ulicy, miejscowości czy diecezji. Wystarczy się rozejrzeć, aby dać komuś kawałek serca!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.