– Nasza wspólnota to pewna ścieżka do doskonałości. Idealni nigdy nie będziemy, ale warto kroczyć w dobrym kierunku – podkreślają Emilia i Jan Walczakowie z Głogowa.
Małżonkowie od lat młodzieńczych formują się w Ruchu Światło–Życie. Najpierw była to oaza młodzieżowa, a dziś Domowy Kościół. – Poznaliśmy się, kiedy byliśmy animatorami, w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej – wyjaśniają.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.