Nowy numer 18/2024 Archiwum

Uczczono pamięć o. Leandra Kubika

Msza św. w intencji beatyfikacji i odsłonięcie obelisku to główne punkty obchodów 79. rocznicy śmierci o. Leandra Kubika, benedyktyna zamordowanego przez hitlerowców. 17 października odbyły się one w Nowym i Starym Kramsku.

Fundatorami upamiętnień są pochodzący ze Starego Kramska bracia Andrzej i Dariusz Spiralscy. – Chcemy zachować to miejsce dla potomnych. Im bardziej poznajemy postać o. Leandra, tym bardziej czujemy się z nim związani – mówi Dariusz Spiralski, członek rady parafialnej i Klubu Rodła Ziemi Babimojskiej. – Muszę ze wstydem przyznać, że o. Leander u nas nie był znany, ponieważ skończył szkołę podstawowa, a potem udał się na dalszą edukację w świat. Dopiero po upadku komuny zaczęliśmy poznawać o. Leandra dzięki jego rodzinie i proboszczowi ks. Janowi Radkiewiczowi. Od lat razem z mieszkańcami Siemowa spotykamy się regularnie w rocznice jego urodzin w Siemowie, a w rocznice święceń kapłańskich i w rocznice śmierci w Nowym i Starym Kramsku – dodaje.

Informacyjne tablice ufundował natomiast mecenas Andrzej Skibiński z Zielonej Góry, należący do społeczności letniskowych mieszkańców Starego Kramska. – Ta miejscowość aż pachnie historią. To należało uwidocznić, w ramach budowania tożsamości naszego regionu lubuskiego, tożsamości Lubuszan, której nam brakuje – mówił, przypominając rolę Babimojszczyzny i rdzennych Polaków, którzy mieszkają tu od pokoleń i ocalili polskość tych ziem.

Dokonania przodków dobrze zna prowadzący uroczystość Andrzej Kowalski ze Starego Kramska, jeden z założycieli Klubu Rodła Ziemi Babimosjskiej. – Oni wtedy rozumieli patriotyzm jednoznacznie. Jako walkę o polski język, polski Kościół i o ojczyznę – Polskę, której niestety nie doczekali – mówił. – Mam nadzieję, że dzisiejsze pokolenie starokramszczan zachowa ich w pamięci i przekaże swoim dzieciom historię i dokonania tych, którym dzisiaj oddajemy należny hołd – mówił.

Oficjalne uroczystości zakończyły się na cmentarzu w Nowym Kramsku, gdzie zostały pochowane sprawdzone z więzienia we Wronkach przez matkę doczesne szczątki o. Leandra Kubika.

O. Leander Kubik OSB urodził się w 1909 r. w Starym Kramsku (ówczesne Niemcy) w polskiej rodzinie. W 1931 r. wstąpił do klasztoru benedyktynów w Lubiniu. Kontynuował formację w opactwach w Pradze i Beuronie. W 1937 r. w Pradze otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił do Lubinia. Podczas wojny był proboszczem w Siemowie k. Gostynia. Był kapelanem polskiej tajnej organizacji wojskowej „Czarny Legion”. Aresztowany przez gestapo, został skazany na pięć lat więzienia we Wronkach, gdzie wyczerpany pracą i biciem zmarł w 1942 r. Jego grób znajduje się na cmentarzu parafialnym w Nowym Kramsku. Trwają przygotowania do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego.

« 1 2 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy