Codzienność jest intensywna. Bardzo. Słowa, obrazy, dźwięki bombardują z każdej strony, krzyczą jak Osioł w „Shreku”: „Wybierz mnie, wybierz mnie!”; wielkie zawody o twoją i moją uwagę, o nasz czas, pieniądze, zaangażowanie.
Przywykliśmy do hałasu i pośpiechu codzienności tak bardzo, że oddychamy nimi jak zanieczyszczonym powietrzem i już nam to nie przeszkadza.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.