"Cicha noc", "Wśród nocnej ciszy", "Jezusa narodzonego" - to tylko niektóre kolędy, które 2 stycznia zaśpiewali wierni parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze z zespołem "Wniebogłosy".
Parafialne kolędowanie to już tradycja. - Chcemy w ten sposób w gronie rodzinnym wyrazić wdzięczność Bogu za dar Jego obecności między nami. Za to, że Słowo stało się ciałem i możemy dzielić się Nim na co dzień z naszymi bliskim - podkreśla ks. Łukasz Grzendzicki, wikariusz parafii i opiekun zespołu.
Wspólne kolędowanie to nie tylko śpiewanie dla samego śpiewania, ale szczególna modlitwa. - Bogu niech będą dzięki, że Słowo stało się ciałem i odmieniło nasz los, otwierając nam bramy nieba. A cóż może lepiej wyrazić naszą wdzięczność za ten dar, jeśli nie wspólne kolędowanie z bratem i siostrą? - pytał retorycznie ks. Łukasz.
- To wspólne oddawanie chwały Bogu daje też człowiekowi nadzieję i wiarę oraz moc, aby nie zachwiał się na drogach życia, szczególnie teraz w tych niełatwych czasach - dodaje.