Po co czekać na pielgrzymkę cały rok, skoro można wędrować co miesiąc? Z tego założenia wyszli pątnicy z Gorzowa Wlkp.
Pomysł zrodził się po tegorocznej pieszej pielgrzymce do Częstochowy. – Po dojściu na Jasną Górę wielu pielgrzymów z tęsknotą mówi: „Dopiero za rok znowu się spotkamy!”. Ale dlaczego czekać? – uśmiecha się ks. Piotr Kamiński, który razem z ks. Adamem Skubisem jest duchowym przewodnikiem pielgrzymki. – Zainspirował nas też ks. Andrzej Oczachowski, który w każdą pierwszą sobotę miesiąca chodzi z pątnikami z Międzyrzecza do Rokitna. Nie tylko wiosną i latem, ale też jesienią i zimą. Skoro im się to udaje, to my też postanowiliśmy spróbować. Poza tym wielu ludzi jest dziś bardzo aktywnych: chodzi na spacery z kijkami, regularnie biega czy jeździ rowerami. Pomyślałem, że warto nadać temu charakter religijny. A to w naszym zabieganym życiu stwarza okazję do refleksji i kieruje ku Bogu – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.