Jeszcze przed rozpoczęciem akcji diecezjalna Caritas, ze środków przekazywanych w ramach 1 proc. podatku dochodowego, kupiła kilkaset plecaków. - Chcemy, aby wszystkie zostały zapełnione przyborami szkolnymi, które uda nam się zebrać podczas akcji z "Uśmiechem do szkoły". Trafią one do parafialnych zespołów Caritas, tam, gdzie są prowadzone zbiórki przyborów do szkoły.

- Warto też dodać, że parafialne zespoły organizują zbiórkę w kościołach. W niektórych świątyniach można zobaczyć specjalne kosze, do których zbierane są przybory szkolne - dodaje.

Akcja, jak przekonuje rzecznik, jest wciąż potrzebna. - Pomimo różnych programów socjalnych w naszym kraju są jeszcze rodziny mające trudności ze skompletowaniem szkolnej wyprawki. Chociażby te, w których występuje niepełnosprawność i potrzebne są bardzo duże nakłady na rehabilitację. I m.in. do dzieci z takich rodzin trafią te wypełnione plecaki - tłumaczy Sylwia Grzyb.

- Oczywiście trafią też do dzieci ukraińskich, które znalazły schronienie przed wojną na terenie naszej diecezji. Przygotowujemy także dla nich te wyprawki, żeby pomimo tej tragedii, która ich bezpośrednio dotyka, mógł na ich twarzach zagościć uśmiech - dodaje.

Pomóc możemy jeszcze dziś w wybranych sklepach na terenie naszej diecezji, gdzie spotkamy wolontariuszy w koszulkach Caritas. W wielu świątyniach do jutra będą wystawione specjalne kosze, do których możemy wrzucić przybory szkolne.