- Prosimy Boga o wysłuchanie, aby uchronił nas od niszczącego podziału wewnętrznego naszego narodu i od zewnętrznego zagrożenia ojczystego domu - mówił bp Tadeusz Lityński w 40. rocznicę Wydarzeń Gorzowskich.
Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego w gorzowskiej katedrze była ostatnim akcentem obchodów 40. rocznicy Gorzowskiego Sierpnia czyli największej demonstracji w historii ziemi lubuskiej przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego.
Bp Tadeusz Lityński odnosząc się w do wydarzeń sprzed 40 lat przypomniał, że katedra stała się również ofiarą tamtych wydarzeń. – Doznała uszkodzenia witraża, została zakłócona modlitwa wiernych, zgromadzonych w świątyni, ucierpiały dzieci, które przybyły, aby skorzystać ze spowiedzi przed nowym rokiem szkolnym i katechetycznym - mówił biskup.
- Nasza modlitwa ma wymiar ekspiacyjny za tamtą profanację Bożej świątyni. Nie możemy zapomnieć, że od 13 grudnia 1981 roku katedra była miejscem modlitwy, sprawowanych Mszy św. i nabożeństw w intencji nie tylko Związku Zawodowego Solidarność, ale także całego ruchu wolnościowego. Odbywały się w niej modlitwy w intencji internowanych, na zewnątrz zaś składano kwiaty i palono znicze – kontynuował.
W homilii nie zabrakło odniesień od czasów współczesnych. – Dzisiaj też prosimy Boga o wysłuchanie, aby uchronił nas od niszczącego podziału wewnętrznego naszego narodu i od zewnętrznego zagrożenia ojczystego domu – podkreślił pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Uczestnicy Mszy św. po zakończonej liturgii złożyli wiązanki kwiatów pod Białym Krzyżem Solidarności.
Wkrótce więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Gościa Zielonogórsko-Gorzowskiego.