W październiku uprawiam churching różańcowy.
Gdy tylko pozwalają mi na to obowiązki, idę na nabożeństwo różańcowe do któregoś z zielonogórskich kościołów. Wszędzie jest podobna sytuacja. Frekwencja nie powala.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.