O misjach pamiętają przez cały rok. Oprócz modlitwy podejmują konkretne dzieła, mimo że od misjonarzy dzielą ich tysiące kilometrów.
Grupa misyjna przy parafii pw. św. Franciszka z Asyżu w Zielonej Górze ma już pięć lat. Powstała z inicjatywy ówczesnego gwardiana o. Stanisława Glisty, który pracował wcześniej w Uzbekistanie. Za swojego patrona wybrali najmłodszego afrykańskiego świętego – Kizito. Zanim przeszli do działania, modlili się. – Jeszcze tego samego roku podjęliśmy decyzję o utworzeniu Róży Misyjnej Żywego Różańca, która za patronów obrała sobie franciszkańskich błogosławionych męczenników z Pariacoto. Oczywiście obie wspólnoty, modlitewna i podejmująca akcje, działają razem jako grupa misyjna – wyjaśnia Zofia Kempka, świecka liderka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.