Reklama

    Nowy numer 11/2023 Archiwum

Ludzie wciąż czekają

Przed nimi ostatnia prosta do święceń kapłańskich. Diakoni od 25 grudnia do 29 stycznia odbywali praktyki w parafiach. To kolejne ważne doświadczenie!

Szósty rok formacji po otrzymaniu święceń diakonatu jest czasem pozwalającym na stopniowe wejście w doświadczenie zaangażowania pastoralnego. Temu miała służyć ostatnia praktyka parafialna diakonów. – To czas poznania nowych dla nich parafii, zarówno od strony zaangażowań duszpasterskich, jak i wspólnoty kapłańskiej, w którą zostają włączeni, czyli czas możliwie najszerszej perspektywy duszpasterskiej – wyjaśnia ks. Mariusz Jagielski, rektor Wyższego Seminarium Duchownego.

Ważne jest słuchanie

Diakoni przez miesiąc mieli okazję włączać się w codzienne życie dwóch parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego: Damian Swiniarek trafił do Świebodzina, a Rafał Kierczuk do Żar. Tu mogli spotykać się z różnymi wspólnotami parafialnymi, a każda otwierała na zupełnie inny aspekt duchowości. – Przygotowywanie spotkań było wyzwaniem, bo nie tworzyłem konspektu tylko do szuflady – zauważa dk. Damian. – To dawało mi wielką radość we wspólnym rozpracowywaniu tematu, modlitwie, ale i prostej rozmowie, jak żyć, a także jak się odnaleźć w obecnej sytuacji Kościoła – dodaje.

Oczywiście nie zabrakło też posługi liturgicznej i okazji do głoszenia homilii. – Towarzyszy temu trochę stresu, ale jest i dużo radości oraz wiadomości zwrotnych – wyjaśnia dk. Damian. – Nie brakowało również przygotowania praktycznego – posługi w kancelarii, organizacji wydarzeń. To duże wyzwanie, ale na szczęście prezbiterzy po kolei prowadzili mnie kolejno przez te tajniki. To było bardzo dobre doświadczenie wspólnoty kapłańskiej – dodaje. Przemyśleń po praktyce, choć krótkiej, jest wiele. – Utwierdziłem się w przekonaniu, że najważniejsze jest nie zapomnieć o otwartości i zwyczajnej ludzkiej życzliwości. Proste gesty często są największym świadectwem – mówi dk. Damian. – Odczułem też, jak ważne jest słuchanie, ale takie, które rzeczywiście chce coś usłyszeć i to przyjąć. I nie zawsze trzeba coś mówić, nieraz czasem wystarczy po prostu być, poświęcić czas.

Ksiądz bardzo potrzebny

Podobne obowiązki miał drugi z diakonów. Ważnym doświadczeniem w przygotowaniu do posługi kapłańskiej była tegoroczna wizyta duszpasterska. – Najpiękniejsze jest to, że ludzie czekają na spotkanie z kapłanem, który nawiedzi ich dom, pobłogosławi i pomodli się wspólnie z mieszkańcami – podkreśla dk. Rafał. – Często był to czas rozmów, które nie zawsze były proste – jak chociażby o stracie bliskiej osoby. To wyjątkowe spotkania z ludźmi, którzy pomimo swojego sędziwego wieku, nieraz choroby potrafią się uśmiechnąć i z nadzieją patrzą na kolejne dni, są wdzięczni Bogu za to, co otrzymali.

Mimo że mniej osób przyjmuje księdza po kolędzie, wciąż wiele rodzin czeka na duszpasterzy z radością. – Wierni podkreślają, że czekali na powrót do tej formy kolędowania, chociaż niektórzy miło także wspominają spotkania, które odbywały się w kościołach w okresie pandemicznym. Współczesnemu światu ksiądz wydaje się niepotrzebny, ale wierni, z którymi miałem okazję się spotkać, pokazują coś zupełnie innego: że jest bardzo potrzebny, szczególnie dzisiaj, w tych niełatwych czasach – zauważa diakon.

Mocna próba wiary

Kolejna w ich życiu praktyka pozwoliła skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością. Czy coraz bardziej laicki świat nie podcina im skrzydeł? – Oczywiście, można teraz usiąść i być zdołowanym, że coraz mniej ludzi w Kościele. Zawsze jednak w takiej sytuacji zadaję sobie pytanie: „Ale co to zmieni?”. Oprócz tego, że we mnie samym będzie narastać pewna frustracja, że jest tak, a nie inaczej. Myślę jednak, że ważniejsze jest zaufanie Panu w tym momencie, w którym znajduje się Kościół, i wkładanie całego swojego serca w to, do czego powołał mnie Bóg – podkreśla dk. Rafał, a jego współbrat dodaje: – Wiele mówi się o kryzysie Kościoła i powołań. Jestem tego świadomy i też to przeżywam, ale to pokazuje mi kierunek, aby starać się żyć jeszcze bardziej radykalnie i dawać świadectwo prostoty życia Ewangelią. To mocna próba wiary, szczególnie wtedy, gdy ktoś za mną krzyczy i mnie wyzywa. Ale czasem, gdy podejdzie się łagodnie do tego człowieka, to coś się w nim zmienia. Nieraz dochodzi do naprawdę mocnej rozmowy. Przed diakonami święcenia kapłańskie. Teraz pora na dalszą formację i nowe doświadczenia. Na czas drugiego semestru przed święceniami prezbiteratu diakoni powrócą do seminarium do Gorzowa Wielkopolskiego. – Tu będą uczestniczyć w cyklu przeznaczonych dla nich wykładów i życiu naszego domu, a weekendy, w ramach praktyki duszpasterskiej, będą spędzać w gorzowskich parafiach. Święcenia prezbiteratu, które poprzedzi czas rekolekcji, odbędą się 27 maja w gorzowskiej katedrze – informuje rektor seminarium.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy