– Dużo ostatnio mówimy o młodzieży w Rokitnie, ale tu swoje miejsce mają także dzieci – podkreśla ks. Damian Drop.
To propozycja Diecezjalnej Diakonii Ewangelizacji Ruchu Światło–Życie skierowana do uczniów od III do V klasy szkoły podstawowej. Jest tu czas na modlitwę, formację, a także zabawę.
– Chcemy pomóc dzieciom odkryć w Bogu przyjaciela – wyjaśnia moderatorka Oliwia Świątkowska z Bledzewa. – A dzieci jak to dzieci – są bardzo otwarte zarówno na nas, jak i Pana Jezusa – dodaje animatorka Nikola Krygiel.
W kolejnych dnia uczestnicy poznawali biblijne postaci. Najpierw był Nikodem, potem Samarytanka, jawnogrzesznica, chromy, a na koniec Dobry Pasterz. Forma spotkań była niekonwencjonalna. – Na przykład drugiego dnia każdy przyszedł na nabożeństwo z butelką, na której nakleił napis z takim owocem działania Ducha Świętego, który chciałby mieć. Uczestnicy podchodzili do symbolicznej studni i nabierali wody, prosząc właśnie o konkretny dar – wyjaśnia ks. Drop, który poprowadził rekolekcje razem z ks. Pawłem Grzesiakiem. – Te proste znaki mają pomóc odkryć Pismo Święte i zbliżyć się do Boga – dodaje.
A jak dzieciom mówić o Panu Bogu? – Istotne jest, aby traktować bardzo poważnie to, co nam mówią, a nie banalnie. Chociaż czasami nam dorosłym wydaje się to nieważne, dla nich, w tym momencie rozwoju, w którym się znajdują, może być to najważniejsze na świecie – podkreśla ks. Drop.
W oazie wzięło udział 25 uczestników z całej diecezji. – Przyjechałem, bo bardzo ciekawi mnie Bóg i chcę go poznać – mówi dziesięcioletni Adam z Zielonej Góry, a jego rówieśnik Antek z Gubina dodaje: – Wiara też jest dla dzieci.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się