Grzegorz Czerwicki odsiedział 12 lat w zakładzie karnym, a dziś jest mężem i ojcem. Z młodymi gorzowianami podzielił się swoim świadectwem. – Cztery lata na końcówce wyroku bardzo dużo rozmawiałem z moim kolegą ateistą, który, co ciekawe, polecił mi Pismo Święte. Kupiłem Biblię za dwa papierosy i to uratowało mi życie – opowiada. – W ten sposób poznałem największego Kozaka na świecie, Jezusa, który pokazał mi, jak żyć – dodaje.