Kościół parafialny jest tu w remoncie, dlatego niedzielne Msze św. odprawiane są w namiocie. Mogli się o tym przekonać studenci z krakowskiej i wrocławskiej grupy FDNT, którzy, podobnie jak ich koleżanki i koledzy w innych kościołach miasta, dziękowali tu parafianom za wsparcie fundacji przez ofiary składane w Dniu Papieskim i opowiadali o swym doświadczeniu. - Są tu stypendyści z wielu kierunków: matematyka, prawo, medycyna, a ja studiuję resocjalizację i socjoterapię - przedstawiał grupę Mateusz. - Gdyby nie fundacja, nie mielibyśmy możliwości studiowania i rozwijania się. Fundacja to wspaniali ludzie, z którymi możemy wielbić Boga, przeżywać piękne chwile na naszych obozach, spotkaniach i na rekolekcjach. To jest piękne, że w tych trudnych czasach młodzież, która wielbi Pana, jest normalna. Mam tu ludzi w moim wieku, którzy kochają Pana i to jest wspaniałe. Fundacja daje nam wsparcie finansowe, ale i my możemy się dzielić z innymi. W naszej wspólnocie krakowskiej bardzo intensywnie byliśmy zaangażowani w wolontariat w domu dziecka. Jestem też wolontariuszem we wspólnocie Łanowa, nazwanej tak od ulicy, przy której mieści się dom pomocy społecznej. Opiekujemy się tam osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi i ruchowymi. Ale najważniejsza rzecz, którą daje nam fundacja, to poczucie wyjątkowości. Bo jesteśmy dziedzictwem św. Jana Pawła II. Przez to, że odziedziczyliśmy miłość do drugiego człowieka, chęć ewangelizacji i zanoszenia Boga, który jest naszym Panem i Tatą, który nam pomaga i w którym chcemy trwać. Dziękujemy wam serdecznie i zachęcamy do wsparcia nas w tegorocznym Dniu Papieskim - dodał.