– Dzięki tym spotkaniom człowiek może wyjść z własnych czterech ścian i pobyć z ludźmi. Potrzebujemy tego w każdym wieku – podkreśla Łucja Szymańska.
W naszej diecezji jest 15 klubów seniora prowadzonych przez Caritas. – Wciąż jednak powstają nowe albo reaktywują się stare. Seniorzy to ludzie wciąż „niezagospodarowani”, a oni chcą, aby było inaczej – zauważa ks. Stanisław Podfigórny, dyrektor diecezjalnej Caritas. – A klub to taka przestrzeń, która wychodzi naprzeciw ich samotności, gdzie mogą nie tylko w sposób ciekawy i kreatywny spędzić czas, ale poczuć się częścią wspólnoty i nawiązać relacje. To wspólne bycie razem przekłada się na codzienność, ponieważ wiele osób spotyka się potem prywatnie. I to jest bezcenne. Warto stwarzać takie przestrzenie w parafiach dla seniorów, bo to ludzie, czego sami doświadczamy, do tańca i różańca – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.