W wieży wschowskiej fary odnaleziono kapsułę czasu. Ma prawie 300 lat. Być może to najstarsze tego typu zjawisko na świecie.
Kapsuła czasu została wydobyta z kuli zwieńczenia wieży kościoła farnego we Wschowie. Wewnątrz odnaleziono metalową szkatułę z wytłoczonymi na wieku i spodzie datami (1726, 1786, 1884), do której dołączona została mniejsza szkatułka. W mniejszej odnaleziono zawinięte w drukowany papier monety pochodzące z XVIII i XIX wieku. Natomiast większa zawierała dokumenty pochodzące z również z XVIII i XIX wieku (najstarszy z 1726 r.) i relikwie.
Składa się z czterech paczek pochodzących z lat: 1726, 1786, 1884 i 1914. Najstarsza ma formę szkatuły wykonanej z blachy miedzianej. - Cały czasy badamy to, co się znajduje w tej kapsule i na pewno wszystkie znaleziska będą wymagały głębszej analizy, która potrwa wiele tygodni, a może i miesięcy - wyjaśnia Damian Małecki, dyrektor Muzeum Ziemi Wschowskiej.
- Na pewno jest to najstarsza kapsuła w Polsce i mamy nadzieję, że okaże się to także najstarsze tego typu znalezisko na świecie - dodaje.
Kapsułę otwarto w obecności księdza proboszcza, konserwatora nadzorującego prace, inspektora nadzoru, wykonawcy prac i przedstawiciela urzędu konserwatorskiego. Lubuski Wojewódzki Konserwator ZabytkówMuzealnicy przypominają, że o umieszczeniu kapsuły na szczycie wieży w 1726 roku wspomina Kronika Wschowskich Bernardynów: "Tegoż roku. Wieża kościoła parafialnego staraniem mieszczan wschowskich otrzymała na wzniesionej dla przyozdobienia na starej wieży dość znacznej nadbudowie nowe zwieńczenie z prześwitami, które do października nie zostało jeszcze pokryte miedzią. Na chórze przylegającym do wieży zostały umieszczone organy, wnętrze kościoła zostało na nowo przebudowane w czasie, kiedy rok wcześniej świętowano, ogłoszony w Rzymie zgodnie z tradycją, wielki jubileusz".