– Cieszymy się wypowiedzeniem przez naszych młodych studentów „tak” w czasie, gdy dużo łatwiej jest mówić „nie” – powiedział rektor ks. Mariusz Jagielski podczas rozpoczęcia roku akademickiego.
Msza św., przemówienie inauguracyjne, immatrykulacja alumnów pierwszego roku, wykład „Jaki będzie Kościół po synodzie o synodalności?” ks. dr. hab. J. Bujaka oraz alokucja bp. T. Lityńskiego – to najważniejsze punkty inauguracji, która odbyła się 17 października w gorzowskim WSD, najstarszej uczelni w regionie. Klerycy dostali ważne zadanie w świecie, w którym wielu mówi Bogu: „tak!”, a Kościołowi: „nie!”. – Pokazać światu, który często odrzuca Boga w Kościele, ale nie odrzuca Jego istnienia, że jest Baranek, który jest światłem tego ludu – powiedział w homilii bp Adrian Put. – Jeśli uda się wam pokazać współczesnemu światu, że jest to słońce w Kościele, jest Baranek, który na ołtarzu staje się dla nas prawdziwą ofiarą za życie każdego z nas, to będzie wasze największe zwycięstwo – dodał.
Formację rozpoczyna 13 alumnów. Pięciu z nich na pierwszym roku. – Przyjście do seminarium to moja odpowiedź na głos Boga – podkreśla M. Ryszawy z I roku. Jednak to dopiero pierwszy krok. Teraz czas na formację w czterech wymiarach: duchowym, intelektualnym, duszpasterskim i ludzkim. Ten ostatni jest równie ważny. – Najpierw trzeba poznać siebie, by potem być przy drugim człowieku takim, jaki on jest – mówi rektor.