Nie tylko o Kopciuszku i delfinach…

Pierwszy z brzegu przykład (wszystkie tu podane to autentyki). Jedna z ulic Krakowa i firma usług GSM noszą wielce wymowną nazwę „Spadł mi”.

Znacznej grupie osób z tych będących szczęśliwymi posiadaczami telefonów komórkowych zapewne nie trzeba tego tłumaczyć, prawda? Inny przykład, który wzbudził mój uśmiech, to Kop-ciuszek, czyli nazwa sklepu dawniej określanego mniej finezyjnie i z dystansem lumpeks czy szmatex.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..