To jedno z miejsc na mapie Gorzowa Wlkp., gdzie osoby potrzebujące mogą na co dzień liczyć na ciepły posiłek. Nie inaczej było dziś, ale z racji, że to Światowy Dzień Ubogich, było odświętnie. – Nasi wolontariusze chcieli, aby ten dzień był wyjątkowy i wyglądał inaczej niż zwykle. Postanowili przygotować menu wybrane przez osoby ubogie, które nas odwiedzają – wyjaśnia s. Anna. – Będzie żurek, placki ziemniaczane, bigos i oczywiście deser, a także upominki. Po prostu chcieliśmy spełnić marzenia naszych gości i razem świętować ten dzień – dodaje.

Zanim goście zasiedli do stołu, odczytano fragment Ewangelii i "Dzienniczka" siostry Faustyny, była Koronka do Miłosierdzia Bożego i modlitwa przed jedzeniem, a potem było pyszne jedzenie i wspólne rozmowy. Zadbali o nie - gdy wolontariusze usługiwali do stołu - wychowawcy i klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wlkp.

Na niedzielny obiad przyszedł pan Mariusz, który korzysta tu z pomocy od dwóch lat. – Razem z żoną jesteśmy na rencie i jak porobi się wszystkie opłaty, to nie zostaje wiele. Takie miejsca to duża pomoc. Dziękujemy siostrom i wolontariuszom z całego serca za pyszne obiady – podkreśla.

Osoby potrzebujące mogą przyjść do sióstr na ciepły posiłek przez cały tydzień z wyjątkiem poniedziałku. Z posiłków w dni powszednie korzysta od 20 do 30 osób, a weekendy nawet 50.