W gorzowskiej katedrze 27 grudnia wybrzmiały tradycyjne polskie kolędy oraz pastorałki, a wszystko to w aranżacjach na zespół oraz orkiestrę.
Konkretnie na zespoł Nowonarodzeni i Gorzowską Orkiestrę Dętą. - Już w zeszłym roku połączyliśmy nasze siły w bożonarodzeniowym projekcie, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem słuchaczy - wyjaśnia Anita Bohdanowicz z Nowonarodzonych.
- Dlatego w tym roku postanowiliśmy powtórzyć to przedsięwzięcie. Nasza współpraca jest o tyle przyjemna, że czworo naszych członków należy również do orkiestry dętej. W związku z tym na wspólnych próbach czujemy się bardzo swojsko. Lubimy te wspólne projekty i cieszymy się, że mogą mieć miejsce - dodaje.
Jak podkreślają organizatorzy, nie jest to jednak zwykły koncert. - Dla nas to również wydarzenie duchowe. Cały Adwent rozważaliśmy i medytowaliśmy nad ponownym przyjściem Jezusa i dziś możemy poczuć się jak na takim przyjęciu urodzinowym, kiedy solenizant jest w centrum - zauważa Anita.
- Kolędy to przecież pieśni uwielbienia, tylko skoncentrowane na konkretnym wydarzeniu. Są dla nas też możliwością do ewangelizacji w ten przystępny dla słuchacza sposób, ponieważ wszyscy je znają. W trakcie koncertu staramy się też, aby był on przepełniony rozważaniami na temat wydarzeń w Betlejem, co w połączeniu daje nam prawdziwie duchowe spotkanie - dodaje.
Kolejna okazja do kolędowania z Nowonarodzonymi już podczas gorzowskiego Orszaku Trzech Króli, który odbędzie się 6 stycznia.