Budujmy mosty, a nie mury

Boże Narodzenie. Bóg staje się Człowiekiem. Patrzę na małą, prostą, glinianą figurkę Dzieciątka, którą wiele lat temu dostałam od nieżyjącego już ks. Wita Andrzejewskiego – towarzyszy mi ona co roku w przeżywaniu tego czasu – i myślę, że to się jednak w głowie i w sercu nie mieści…

Anna Kobylińska

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 01/2024

dodane 04.01.2024 00:00

Nie wiem, czy Bóg mógł zrobić coś innego, żeby zburzyć wszelkie granice. Odkąd przyszedł na świat, ciągle nam pokazuje, że jest szansa na mosty zamiast murów. Przez taki pryzmat lubię patrzeć na różne świąteczne inicjatywy, w których ludzie wzajemnie obdarowują się dobrem. Słowo „wzajemnie” jest tu kluczowe.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..