- Dla kogo to wszystko? - pytał biskup na początku Mszy św., a ministranci głośno odpowiedzieli: - Dla Jezusa! 4 maja w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Służby Liturgicznej.
Tegorocznej pielgrzymce przyświecało hasło: "Chcemy zobaczyć Jezusa". - Ministranci na co dzień są blisko Jezusa, ale w tej posłudze nie chodzi tylko o to, aby mechaniczne wykonywać pewne czynności, ale w tym wszystkim widzieć Jezusa - podkreśla ks. Łukasz Malec, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Dlatego dzisiaj ksiądz biskup wręczy wszystkim ministrantom mały egzemplarz Ewangelii według św. Łukasza, aby czytając ją i rozważając, spotykali w niej Jezusa - dodaje.
Pielgrzymkę rozpoczął koncert ks. Jakuba Bartczaka, a później odbyła się Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego, który na początku Mszy św. przywitał nie tylko służbę liturgiczną, ale także przybyłych rodziców i dziadków. - Chciałbym ich szczególnie zauważyć, bo ten Kościół domowy odgrywa istotną rolę w formacji chrześcijańskiej - podkreślił pasterz diecezji.
Podczas Mszy św. odbył się obrzęd błogosławieństwa do funkcji lektora. Otrzymało go 90 ministrantów. - To bardzo odpowiedzialne zadanie, dlatego zanim przyjechaliśmy do Rokitna, mieliśmy specjalne przygotowania, podczas których uczyliśmy się prawidłowej wymowy, a także rozważaliśmy Pismo Święte - wyjaśnia Dawid Nawrot z Lginia.
Tegoroczna pielgrzymka odbyła się nie - jak zazwyczaj - w Paradyżu, ale - ze względu na tamtejsze remonty - w Rokitnie. Radości z tego faktu nie ukrywa tutejszy kustosz. - Przypomnę, że pierwsze pielgrzymki służby liturgicznej odbywały się w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej - zauważa ks. Marcin Kliszcz. - Tydzień temu była pielgrzymka motocyklistów i jeden z nich powiedział, że pierwszy raz był w Rokitnie na pielgrzymce ministrantów i zapamiętał ją do dziś - dodaje.
Po liturgii odbył się piknik, a w jego trakcie można było spróbować pysznego rokitniańskiego bigosu, a także wziąć udział w konkursie liturgicznym, grach terenowych i różnorakich konkurencjach sportowych.
Do Rokitna ministranci przyjechali niemal z każdego zakątka diecezji. Bycie ministrantem to dla nich powód do domy. - Służąc przy ołtarzu, zbliżam się do Pana Boga - wyjaśnia Olaf Mojsiuk z Rzepina.
Ostatnim akcentem pielgrzymki będą finały piłkarskiej ligi ministranckiej, które zostaną rozegrane w sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich.
Organizatorem wydarzenia był Wydział Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze.