Opozycjoniści i represjonowani chcą mieć za patrona bł. kard. Stefana Wyszyńskiego przejdź do galerii

Pielgrzymka rozpoczęła się od wykładu prof. Jana Żaryna: "Potrzeba przywracania Polakom dumy z naszej historii, kultury i wiary, która współtworzy nasze ponadtysiącletnie dziedzictwo".

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy, który przypomniał pielgrzymom, aby zawsze zło dobrem zwyciężać, bo taka metoda jest najskuteczniejsza. - Właśnie taką metodę obrała Solidarność, oczywiście także pod wpływem Kościoła i duszpasterzy - zauważył bp Paweł Socha.

O pomyśle pielgrzymki opowiada wieloletni kapelani Solidarności - ks. Eugeniusz Jankiewicz:

Organizator, czyli Wojewódzka Rada Konsultacyjna ds. Działaczy Opozycji Komunistycznej i Osób Represjonowanych, stara się, aby ich patronem został bł. kard. Stefan Wyszyński, który sam był represjonowany. - Chcemy najpierw dogadać się w tej sprawie z całym środowiskiem ogólnopolskim - wyjaśnia Maciej Jankowski, przewodniczący rady. - To najlepszy patron, bo przeżył to samo co my. Wycierpiał za czasów PRL, najlepiej nas rozumie i będzie wspierał nas z nieba - dodał.

W pielgrzymce wziął udział Andrzej Więckowski z Gorzowa Wlkp. - Solidarność była, jest i będzie mi bliska, dopóki będę żył. Moim nauczycielem był śp. pamięci ks. prał. Ks. Witold Andrzejewski - wyjaśnia chorąży gorzowskiej Solidarności. - Jestem szczęśliwy, że jestem dziś w Rokitnie. Maryję i Pana Boga kocham nad życie. Ta pielgrzymka jest nam bardzo potrzebna  - dodaje.

Tuż przed Mszą św. odbył się koncert maryjny w wykonaniu Chóru Cantate Deo ze Sławy.