Więcej nadziei niż lęku

Nie byłby w tym miejscu, w którym jest, gdyby nie inni ludzie, których spotkał na swojej drodze. Nie tylko żaden człowiek, ale też żadne powołanie nie jest samotną wyspą.

1m 0s

Bierzmowanie nie było dla niego końcem przygody z Kościołem, ale początkiem. To właśnie w trakcie przygotowań krok po kroku zaprzyjaźniał się z Jezusem. – Pamiętam moment pierwszego w całości przeżytego Triduum Paschalnego, kiedy może za bardzo nie wiedziałem jeszcze, co się dzieje, ale czułem, że ta liturgia mnie porusza – wspomina dk. Michał Kowalewski z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu. – Trafiłem do scholi i wspólnoty oazowej w parafii. Na początku traktowałem to jako ciekawe nowe doświadczenie, ale kiedy pojechałem na pierwszą wakacyjną oazę, zacząłem wchodzić głębiej w relację z Bogiem przez modlitwę, chyba pierwszy raz w życiu tak szczerą, czytanie Pisma Świętego i głębokie przeżycie sakramentu pojednania – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..