W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie niemal 2 tys. najmłodszych diecezjan świętowało Dzień Dziecka. I, jak zawsze, było coś dla ducha, ale też wiele atrakcji dla ciała.
Dzień Dziecka w Rokitnie odbył się już po raz dwunasty. Dlaczego diecezjalna Caritas zaprasza najmłodszych właśnie do Rokitna? O to zapytaliśmy dyrektora ks. Stanisława Podfigórnego:
Z najmłodszymi modlił się bp Tadeusz Lityński. - Za nami Dzień Matki, dziś Dzień Dziecka i nieprzypadkowo nasze spotkanie odbywa się w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. U Maryi na kartach Pisma Świętego dostrzegamy tę troskę matczyną o Jezusa i o rodzinę. To nie był tylko czas troski o pokarm i dach nad głową, ale także troska o ducha wiary, bo przecież znamy z Ewangelii chociażby fragment o pielgrzymowaniu do świątyni - przypomina bp Tadeusz Lityński. - Dziś w Rokitnie jest bardzo duża grupa dzieci komunijnych, którzy przyjechali z rodzicami i katechetami, aby pokłonić się Matce Bożej i zaprosić Ją do swojego życia. To bardzo ważne, bo w procesie wychowania nie możemy zatracić tego wymiaru troski o życie duchowe - dodał.
Tego jednak dnia kazanie do dzieci wygłosił nie biskup, ale jego sekretarz. - Czasami chcielibyśmy być różnymi bajkowymi superbohaterami i mieć nadprzyrodzone moce, ale najpiękniejszą mocą, którą ma każdy z nas jest miłość - podkreśla ks. Norbert Lasota. - W byciu dzieckiem piękne jest to, że one nie kalkulują, ale kochają całym sercem. I oto chodzi, żebyśmy w Dzień Dziecka stali się wszyscy jak dzieci i po prostu dzielili się tą super mocą czyli miłością, wierząc, że może zmienić świat - dodaje.
Do Rokitna przyjechały dzieci z każdego zakątka diecezji. Chociażby z gorzowskiej katedry. - Przyjechało z nami 40 dzieci z rodzicami. Co roku jesteśmy w Rokitnie, aby wspólnie się pomodlić i po prostu dobrze się bawić - wyjaśnia Elżbieta Jeleńska z Parafialnego Zespołu Caritas.
A jak się podobało najmłodszym? - Jest super. Lubię przyjeżdżać do Rokitna - mówi Martyna (10 lat).
Po Mszy św. odbył się festyn na rokitniańskich błoniach. Na najmłodszych, jak podkreśla rzecznik diecezjalnej Caritas - Sylwia Grzyb, czekało sporo atrakcji: