Chciałoby się powiedzieć: cudze kościoły chwalicie, a swoich nie znacie. Zabytkowych świątyń w naszej diecezji nie brakuje i podczas wakacyjnych podróży warto do nich zajrzeć.
Chociażby do żarskiej fary, która od ponad roku organizuje cykliczne zwiedzanie kościoła. To inicjatywa dr Anny Polak i dr. Pawła Karpa, którzy przeprowadzili w kościele szereg badań naukowych. – Biorąc pod uwagę potencjał, ale i potrzeby tego miejsca, zaprezentowanie wszystkich zakamarków fary było niemal formalnością – podkreśla z uśmiechem dr Anna Polak, która w parafii odpowiada za pozyskiwanie środków pozabudżetowych, udostępnienie kościoła turystom, a także badania naukowe w parafialnych świątyniach. – Organizując zwiedzanie, chcemy pokazywać piękno tej świątyni, jej trudne losy, a także przybliżać wartości historyczne całego regionu. Podczas spaceru zobaczyć można miejsca niewidoczne z perspektywy ławek kościelnych. Mowa między innymi o reliktach dawnej zakrystii, romańskiej podstawie wieży, krypcie czy lapidarium. Prawdziwym zaskoczeniem są ciągnące się pod kościołem kanały grzewcze: ich łączna długość wynosi aż 70 metrów. Otwierana jest także dzwonnica przykościelna, z której szczytu rozpościera się przepiękny widok na miasto – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.