W łagowskim domu rekolekcyjnym trwa oaza ministrancka. To czas pogłębiania formacji liturgicznej, wspólnej modlitwy, budowania wspólnoty i oczywiście wypoczynku wśród łagowskich jezior i lasów.
Oaza ministrancka, która trwa od 16 do 23 lipca, stawia kilka ważnych celów. Jakich? O tym opowiadają moderator dk. Jakub Błażyński i animatorka Anna Martin:
Oaza Ministrancka w ŁagowieW rekolekcjach bierze udział 27 osób. Tematyka oazy ministranckiej wiąże się głównie z chrztem świętym i posługą ministranta w czasie Mszy św. - Chcemy, żeby posługa ministrantów w parafii przynosiła im radość, ale wiedzieli też, dla Kogo to robią - wyjaśnia diakon.
Na oazie ministranckiej codziennie są Msza św., szkoła ministranta i szkoła śpiewu. Oczywiście to wakacje, więc nie brakuje czasu na wypoczynek i rekreację. Nie może obejść się bez piłki nożnej, wyjść nad jezioro czy różnorakich wycieczek. - Dzisiaj będziemy płynąć po jeziorze barką, cały czas staramy się, aby było aktywnie i duchowo, i fizycznie - zaznacza moderator.
Nikt nikogo nie musiał namawiać do wyjazdu. Wiele osób uczestniczy już po raz kolejny w oazie. - Mam tu dużo kolegów z różnych wyjazdów i pielgrzymek - wyjaśnia Antoni Wilk z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Głogowie. - Tu nie ma czasu na nudę. Jest super! Cały czas dzieje się coś ciekawego - dodaje.