Modlitwa w intencji pomordowanych, odsłonięcie trzech tablic, apel pamięci i złożenie kwiatów - to najważniejsze akcenty uroczystości, która odbyła się 6 października przy kościele w zielonogórskiej Łężycy, gdzie znajduje się Pomnik Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich.
Uroczystości, jak co roku, rozpoczęła Msza św. w intencji pomordowanych. – Kolejny raz w tej świątyni modlitwą chcemy otoczyć wszystkich naszych rodaków, którzy tam w okrutny sposób zostali zamordowani. Pragniemy także wyrazić naszą pamięć – mówił w kazaniu ks. Zbigniew Dymitruk, delegat biskupa diecezjalnego. – Dobrze, że ta świątynia i ten plac przy niej stają się jak gdyby kresowym sanktuarium – dodał.
Tego dnia poświęcono trzy nowe tablice. – Dwie tablice upamiętniające Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, a jedna śp. ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zalewskiemu – wyjaśnia Czesław Laska, prezes Stowarzyszenia Pamięć Polskich Kresów. – Od 2009 roku odsłaniamy co roku kilka tablic z imionami osób pomordowanych na Kresach Wschodnich. My tego zadania do końca nie spełnimy, potrzeba będzie dwóch czy trzech pokoleń, bo tyle jest nazwisk do upamiętnienia. Przypomnę, że ludobójstwo dokonano w trzech tysiącach miejscowości – dodaje.
Pierwsza z tablic upamiętnia pomordowanych we wsi Mizocz w powiecie Zdołbunów w województwie wołyńskim, druga - w powiecie Kamionka Strumiłowa w województwie tarnopolskim.
To niejedyne działania tutejszej społeczności na rzecz utrwalania pamięci o Kresach. – Organizujemy z Zespołem Edukacyjnym nr 6 konferencje naukowe i spotkania autorskie, a także spotkania dla młodzieży szkolnej i wystawy w muzeum – wyjaśnia Leszek Jazownik. – W najbliższą środę odbędzie się konferencja „Między nostalgią, a traumą” poświęcona współczesnej poezji o tematyce kresowej. Wydarzeniu będzie towarzyszyć wystawa "Niedokończone Msze wołyńskie" poświęcona męczeństwu księży, braci i sióstr zakonnych pomordowanych przez banderowców – dodaje.
Pomnik Ofiar Ludobójstwa na Kresach Wschodnich w zielonogórskiej Łężycy został odsłonięty 14 października 2009 roku. Upamiętnia pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów we wsi Gniłowody (pow. Podhajce, woj. tarnopolskie), skąd wywodzi się większość mieszkańców Łężycy, a także w kilku innych miejscowościach kresowych. Co roku na jego betonowych płytach dołączane są nowe tablice upamiętniające kolejne ofiary zbrodni dokonanych przez OUN-UPA.
Na Skwerze Kresowym, bo to już oficjalna nazwa, znajdziemy też wagon, którym ocaleni z zagłady na Kresach jechali na Ziemie Zachodnie.