"Z Polski do Nieba" - to hasło konkursu zorganizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży dla uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych z terenu diecezji. Finał odbył się 5 grudnia w III Liceum Ogólnokształcącym w Zielonej Górze, a nagrody wręczył bp Tadeusz Lityński.
Podobny konkurs odbywa się już nie po raz pierwszy. - Co roku KSM organizuje konkursy dla dzieci i młodzieży z terenu naszej diecezji. Dotyczą one najczęściej wybitnych postaci świętych, ludzi Kościoła, wydarzeń, jubileuszy związanych z naszą diecezja czy Kościołem Powszechnym. Tym razem zachęciliśmy uczniów do odkrywania św. Stanisława Kostki, św. Stanisława Biskupa i Męczennika oraz św. Andrzeja Boboli - wyjaśnia ks. Marcin Bobowicz, asystent kościelny KSM. - Chcieliśmy przybliżyć młodym ludziom ideę świętości, pokazać naszych świętych patronów Polski, zwrócić uwagę na wartości, którymi się kierowali w życiu, ale też zachęcić i zmobilizować dzieci i młodzież do większego wymagania od siebie, żeby w ich codzienności, chociaż czasem jest to trudne, ta idea była obecna - dodaje.
Nagrody uczestnikom wręczył bp Tadeusz Lityński, który chwilę wcześniej odniósł się do tematyki konkursu. - Dzisiaj potrzeba, aby zwrócić uwagę na te wartości, które reprezentują nasi świeci patronowie, patronowie młodzieży, patronowie naszej Ojczyzny - mówił bp Tadeusz Lityński. - Nasi patronowie otworzyli się na działanie Ducha Świętego nie myśląc o sobie, ale myśląc o innych. Dzisiaj bardzo potrzeba takiego przykładu i dziękuję, że poznaliście ich życiorys. Mam nadzieję, że zainspiruje was, aby myśleć o innych bo dzisiaj tak bardzo tego potrzeba - dodał.
Konkurs był skierowany do uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych z terenu diecezji. Odbył się w dwóch kategoriach, można był przysłać pracę plastyczną albo wziąć udział w konkursie wiedzy.
W konkursie plastycznym wśród klas 1-4 najlepsza okazała się Maja Wojciechowska ze Szkoły Podstawowej z Zbąszynku, a wśród klas 4-8 Nicola Olejarz ze Szkoły Podstawowej w Gronowie. Natomiast w konkursie wiedzy zwyciężył Wojciech Maruszewski z Przylepu. - Moja nauczycielka religii, bardzo fajna pani, mnie namówiła, a poza tym lubię startować w konkursach, aby zdobywać wiedzę i punkty potrzebne w rekrutacji do wyższych szkół - wyjaśnia Wojciech Maruszewski. - Święci wciąż inspirują, chociażby do czynienia dobra - dodaje.