Wieczerza wigilijna dla osób zmagających się z samotnością, ubóstwem czy kryzysem bezdomności odbyła się 17 grudnia w Zielonej Górze. Jak co roku przygotowała ją diecezjalna Caritas.
Najpierw była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego, który po wspólnej modlitwie podzielił się z zebranymi opłatkiem i zasiadł do wspólnej wieczerzy wigilijnej. Pasterz diecezji przypomniał, że troska o ubogich i potrzebujących to zadanie każdego chrześcijanina nie tylko od święta, a tym właśnie na co dzień zajmuje się diecezjalna Caritas:
Wigilia Caritas - bp Tadeusz LityńskiW wigilii wzięło udział 120 osób. Przy jednym stole zasiadły osoby bezdomne, ubogie, samotne i starsze. - To bardzo wzruszający moment, kiedy tak wiele osób, często bardzo połamanych i zagubionych w życiu, może wspólnie się spotkać na modlitwie i przy stole. To spotkanie pełne emocji, jest tu zawsze wiele wzruszeń, wiele łez - zauważa Sylwia Grzyb, rzecznik diecezjalnej Caritas.
Wielu po raz kolejny wzięło udział w spotkaniu. - Cieszymy się, że Caritas o nas pamięta. Zresztą robią to nie tylko od święta - podkreśla pani Małgorzata. - Dobrze, żeby w święta nikt nie był sam! - dodaje.
Organizacja wigilii nie byłaby możliwa, gdyby nie młodzi wolontariusze. - Jesteśmy tu pierwszy raz, ale nie pierwszy raz jesteśmy wolontariuszkami. Mamy nadzieję, że damy uczestnikom tego spotkania trochę radości - podkreślają Julia i Natalia.