Wspólnota poprowadziła rekolekcje w dwóch parafiach. Rano w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej koncentrowano się wokół zagadnienia modlitwy i zdolności odkrywania obecności Boga w życiu codziennym. Natomiast wieczorami w parafii pw. św. Stanisława Kostki był czas dla par. Tu z kolei punktem wyjścia był fragment Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej. – Przemienione przez Jezusa wino stało się lepsze niż to pierwsze! Tak samo może być z relacją małżeńską pomimo upływu czasu – podkreśla ks. Jacek Mleczko, który jest odpowiedzialny za wspólnotę Chemin Neuf w Polsce.

Księdzu towarzyszyli małżonkowie, którzy chętnie dzielili się świadectwem życia. – Przede wszystkim staramy się przekazywać, że małżeństwa mogą być szczęśliwe. I to jest dobra nowina! W tym zabieganym czasie, gdy trudno znaleźć radość i szczęście, jest to możliwe – podkreśla Andrzej Dolny z Warszawy. – To, czego szczególnie potrzebują małżeństwa, to czas dla siebie. Taki ma być priorytet. Gdy się na to zdecydują i coś zaczynają ze sobą robić, wraca radość, szczęście – dodaje.

Ostatniego dnia rekolekcji ks. Jacek Mleczko zachęcał uczestników do modlitwy słowem Bożym metodą ignacjańską:

Wspólnota Chemin Neuf opiera się na duchowości ignacjańskiej i charyzmatycznej. – Jesteśmy wspólnotą zbierającą różne stany życia (małżeństwa, konsekrowani, osoby stanu wolnego), międzynarodową (w Polsce mamy Francuzów, Ukrainkę, Rosjankę, Czeszkę, Słowaczkę), a także osoby różnych wyznań chrześcijańskich. Niektórzy z nas pozostawili własne domy i życie zawodowe, aby żyć w domach wspólnotowych. Jesteśmy przekonani, że życie we wspólnocie ma wielką wartość ewangelizacyjną i uzdrawiającą – wyjaśnia ks. Mleczko.