Zielonogórzanie kolędowali po raz dziewiąty

"Wśród nocnej ciszy", "Bóg się rodzi" czy "Cicha noc" - to tylko kilka kolęd, które można było usłyszeć w wieczór Trzech Króli. W tegorocznym Zielonogórskim Kolędowaniu wzięli udział ponad 90-osobowy chór, muzycy z zespołu SHEMA, soliści, a przede wszystkim setki zielonogórzan.

Kolędowanie oczywiście odbyło się w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej. - Zielonogórskie Kolędowanie to zjawisko lokalne. Ludzie, którzy jako wierzący posługują w przeróżnych miejscach, spotykają się i chcą stworzyć coś dla naszego miasta - wyjaśnia dyrygentka Martyna Dziechciaruk. - Oczywiście są osoby spoza Zielonej Góry, np. z Gubina, Krosna Odrzańskiego, Nowej Soli czy Sulechowa, ale przeważają zielonogórzanie - dodaje.

Nie brak tu nowych utworów, ale dominują te dobrze znane, choć czasem w nieco innych aranżacjach. - Staramy się nie robić wszystkiego nowego. Po pierwsze dlatego, aby chór był w stanie wszystkiego się nauczyć, a po drugie, żeby osoby, które przyjdą, mogły pośpiewać razem z nami - wyjaśnia dyrygentka.

A tak było na koncercie:

Zielonogórskie Kolędowanie 2025
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

Chór tworzą zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy, którzy zanim razem wystąpili, spotkali się w dwa weekendy na warsztatach. Wiele osób wzięło w nich udział po raz kolejny. - Za każdym razem odkrywam tu coś nowego - podkreśla Łucja Kulwanowska z Zielonej Góry. - Za każdym razem są zaskoczenia! To z jednej strony wciąż nowi ludzie, którzy przychodzą po raz pierwszy do chóru i wnoszą wiele energii, a z drugiej dobrze znane kolędy, które można tu na nowo odkryć. To piękny czas - podkreśla Łucja Kulwanowska z Zielonej Góry.

Dla niektórych były to jednak pierwsze warsztaty i pierwszy występ. - Chciałam razem z córkami duchowo przygotować do świąt Bożego Narodzenia i pomyślałyśmy, że to będzie dobra okazja. I rzeczywiście tak było - podkreśla zielonogórzanka Aneta Holejewska. - Myślałam, że przez to nie znajdę odpowiednio dużo czasu, żeby dobrze przygotować święta w domu, a spodziewaliśmy się kilkunastu gości, tymczasem okazało się, że było jeszcze więcej czasu niż zwykle - dodaje z uśmiechem.

W koncercie wziął udział bp Tadeusz Lityński.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..