Na Uniwersytecie Zielonogórskim 15 stycznia odbyło się kolejne spotkaniach w ramach cyklu "Pogadaj z czarnym". Tym razem żacy z akademickiego koło Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży zaprosili do rozmowy kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wlkp.
Pogadaj z czarnym” to inicjatywa koła akademickiego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży przy Uniwersytecie Zielonogórskim. Spotkania są okazją do rozmowy na tematy wiary w swobodnej atmosferze. – Celowo nie spotykamy się w kościele, ale na uczelni, aby studenci czy inne zainteresowane osoby mogli przyjść i zadać księdzu lub siostrze zakonnej pytanie – wyjaśnia Barbara Krumholc z KSM. – I każdy z naszych gości chętnie odpowiada, choć czasem padają trudne pytania – dodaje.
Tym razem gośćmi byli klerycy w Wyższego Seminarium Duchownego w Gorzowie Wlkp., którzy opowiadali o swoim powołaniu. – W drodze do kapłaństwa nie brakuje wyzwań, ale w tym wszystkim towarzyszy mi radość. I to jest motor napędowy do tego, aby dzielić się wiarą z innymi – mówi kl. Michał Wieruszewski z III roku, który nosi sutannę dopiero od miesiąca. – Co ciekawe jeszcze nie spotkałem się z żadną sytuacją nieprzyjemną, a wręcz przeciwnie. Ludzie na ulicy zaczepiają, pozdrawiają i chcą porozmawiać. Nawet dziś, gdy tankowałem samochód i poszedłem zapłacić, pan przy kasie powiedział; „O, przyszedł czarny”. Uśmiechnąłem się, chwilę pogadaliśmy. Ten pan nawet zapytał, czy może się wyspowiadać, dlatego miałem okazję mu powiedzieć, że jeszcze nie mogę spowiadać, bo dopiero przygotowuję się do kapłaństwa. Ten i wiele innych przykładów pokazują, że ludzie szukają kontaktu z osobą duchowną – dodaje.
Ze studentami przyjechał także kleryk pierwszego roku Mateusz Ryszawy, który przed wstąpieniem do seminarium studiował na Uniwersytecie Zielonogórskim.
O wierze i powołaniu na uniwersytecieKaesemowicze pytali nie tylko o powołanie. – Jak wygląda życie w seminarium? Jaki jest porządek dnia? Czego się uczą klerycy? Jakie są kolejne etapy w drodze do kapłaństwa? Takie są główne pytania – wyjaśnia Barbara Krumholc z KSM. – To dobra okazja, aby przełamać stereotypy na temat funkcjonowania seminarium. Myślę, że dużo osób myśli, że w seminarium jest tylko modlitwa. Ale to przecież także pełnowymiarowe studia akademickie, oczywiście w innej trochę formie, ale to studia. Warto dowiedzieć się od samych kleryków, jak rzeczywiście jest w seminarium – dodaje.