„Zdecydowanie największą siłę w życiu dawała mi wiara. Inaczej wszystko, co robiłem, nie miałoby sensu” – te słowa śp. ks. Witolda Andrzejewskiego przywoływano kilkukrotnie w 10. rocznicę śmierci legendarnego kapłana Solidarności.
Uroczystości rocznicowe 30 stycznia były okazją nie tylko do złożenia kwiatów pod pomnikiem przy gorzowskiej katedrze, ale przede wszystkim do modlitwy, która nieprzypadkowo odbyła się w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie w budynku tamtejszej plebanii w latach 1972–1979 działał ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego oraz Studium Myśli Chrześcijańskiej Młodzieży. Na wspólnej modlitwie, której przewodniczył bp Tadeusz Lityński, spotkali się duchowni, wierni, przyjaciele, studenci i uczniowie. – To rocznica śmierci kapłana, który odcisnął głębokie piętno na życiu tak wielu ludzi, zapisał się złotymi zgłoskami w życiu Kościoła zielonogórsko-gorzowskiego, szeroko pojętego duszpasterstwa ludzi pracy, ludzi kultury, mieszkańców Gorzowa i bardzo wielu ośrodków akademickich. Dał odważne świadectwo walki o prawdę i Solidarność – przypomniał w kazaniu biskup.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.