Na dorocznej sesji sprawozdawczej sądu kościelnego naszej diecezji, która odbyła się początkiem lutego, jednym z wątków była aktualna statystyka zawierania małżeństw w naszej diecezji.
Punktem wyjścia była publikacja „Gazety Lubuskiej” z 9 stycznia tego roku. Zawierała dane z Urzędu Stanu Cywilnego w Gorzowie. Co z nich wynika? Liczba zawieranych małżeństw spada. W roku 2024 sporządzono tam 348 aktów małżeństwa (2023 r. – 376, 2022 r. – 395, 2021 r. – 407). Jeszcze bardziej spada liczba małżeństw sakramentalnych. W roku 2024 było ich 91, co stanowi 26 proc. wszystkich zawartych małżeństw. Dla porównania w roku 2019 zawarto 193 śluby kościelne na 483 małżeństwa ogółem, co stanowi 40 proc. Nie znam statystyk z Zielonej Góry, Głogowa czy innych miast, nie przypuszczam jednak, aby były one zasadniczo odmienne. Te liczby odzwierciedlają trendy ogólnospołeczne. Powodów jest zapewne wiele. Jednym z nich jest niż demograficzny, który zaczyna dotykać pokolenia potencjalnych kandydatów do małżeństwa. Drugim – postępujący spadek znaczenia małżeństwa. Młodzi ludzie coraz częściej wybierają związki nieformalne, życie w pojedynkę, relacje tymczasowe i mniej zobowiązujące. W przypadku związków sakramentalnych dochodzi do tego jeszcze postępująca sekularyzacja i fakt, że niektóre z małżeństw cywilnych to związki osób rozwiedzionych, które nie mogą zawrzeć ślubu kościelnego. Przyszłość Polski i przyszłość Kościoła w Polsce jest ściśle powiązana z demografią. Nie jest niczym zaskakującym, że największą dynamikę ekonomiczną, ale też religijną wykazują społeczeństwa o dużej dzietności, a są to obecnie raczej kraje tak zwanego Trzeciego Świata, które zaczynają nas wyprzedzać choćby w rozwoju technologicznym. Bez dzieci nie ma przyszłości, a tych z kolei nie będzie bez zmiany perspektywy życia. Trzeba nam myślenia w perspektywie wierności i ofiarności, a nie ciągłej zmienności i skoncentrowanego na sobie konsumpcjonizmu. Dodajmy, że bez tego nie będzie ani małżeństw, ani powołań zakonnych i kapłańskich. Bez tego nie będzie przyszłości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.