Te 400 km w Roku Świętym może zmienić życie! Żeby jednak się o tym przekonać, trzeba ruszyć w drogę.
Mowa o gorzowskiej pieszej pielgrzymce, która w tym roku odbywa się pod hasłem „Pielgrzymi miłości – drogą nadziei”. Nawiązuje do hasła roku jubileuszowego, ale nie tylko. – Papież Franciszek w 2016 r. podczas Światowych Dni Młodzieży zachęcał nas, abyśmy zeszli z kanapy i stawali się apostołami w miejscach, w których na co dzień przebywamy. Mówił: „Żeby zmienić świat, trzeba wstać z kanapy” – przypomina ks. Krzysztof Kolanowski, kierownik gorzowskiej pielgrzymki. – Natomiast kończąc swój pontyfikat, wydał bullę Spes non confundit [„Nadzieja zawieść nie może” – przyp. red.]. Podkreślił w niej po raz kolejny, jak ważne w życiu jest dawanie świadectwa miłości i nadziei drugiemu człowiekowi. Taką okazję daje pielgrzymka, bo kiedy pątnicy przemierzają przez różne miejscowości, dają ludziom nadzieję. Również mieszkańcy podający kubek wody, kanapkę czy ciasto drożdżowe przekazują swoją miłość pielgrzymom. Na tym polega nasza wiara – na wzajemnym szacunku i wspieraniu siebie. Wiara bez uczynków jest przecież martwa – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.