Jak Oaza Rodzin, to najlepiej u Pani Cierpliwie Słuchającej przejdź do galerii

Ten stopień - jak zauważa moderator ks. Sławomir Szocik - ma na celu pogłębienie wiary uczestników, aby swoją codzienność przeżywali z Chrystusem:

Oaza Rodzin I stopnia w Rokitnie - ks. Sławomir Szocik
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

O metodach pracy na Oazie Rodzin opowiada para moderatorska - Joanna i Adam Grzybek:

Oaza Rodzin I stopnia w Rokitnie - para moderatorska
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

W rekolekcjach wzięło udział sześć małżeństw z różnych stron Polski. Nie zabrakło par z naszej diecezji. Wśród nich byli Tamara i Dariusz Jurykowie z Sulechowa, którzy oczywiście przyjechali z 2,5-miesięczną Anastazją. - Od roku jesteśmy w kręgu, bo chcieliśmy kontynuować drogę, którą rozpoczęliśmy w oazie młodzieżowej. Kiedy staliśmy się rodziną, to nie wyobrażaliśmy sobie innej ścieżki, niż wstąpienie do Domowego Kościoła - wyjaśnia żona, a mąż dodaje: - To nasza pierwsza Oaza Rodzin i na pewno zauważamy różnice. Jest więcej czasu dla rodziny, co jest bardzo potrzebne. Zachwyca mnie też wsparcie od wszystkich małżeństw. Ich świadectwo jest dla nas bardzo ważne i potrzebne.