To pielgrzymka inna niż wszystkie. Jej specyfiką - jak wyjaśnia współorganizatorka Agata Ostrowska - jest duża ilość konferencji głoszonych w drodze przez zaproszonych gości:

Pielgrzymka, jak zauważa ojciec duchowny ks. Andrzej Oczachowski, to modlitwa, ale i próba doskonalenia warsztatu wychowawczego:

W pielgrzymce idą nauczyciele z różnych stron Polski. Wśród nich od lat wędruje jadwiżanka wawelska s. Alicja Rutkowska:

Od lat wędruje także także Danuta Rogacewicz z Lubska. - Dla mnie to zawsze rekolekcje w drodze, a że z ludźmi z branży to jeszcze lepiej, bo idę z ludźmi, których rozumiem i z którymi mam wspólne tematy - wyjaśnia pani Danuta. - Spotykamy się nie tylko na warsztatach, ale dwa razy do roku: wiosną i jesienią, gdzieś w Polsce. Po prostu lubimy siebie i dobrze czujemy się w swoim towarzystwie, a jeśli do tego wszystkiego zapraszamy Pana Boga, to co więcej potrzeba? To po prostu świetna sprawa - dodaje.

Nauczyciele oczywiście modlą się za polską szkołę, ale też każdy niesie własne intencje. - Poza tym zabieramy intencje osób, które prosiły nas o modlitwę. Modlimy się też za chorych pielgrzymów, którzy zawsze z nami wędrowali, a teraz nie mogą. Modlimy się też za zmarłych pielgrzymów bo też mamy takich. Modlimy się także za polski Kościół, bo też potrzebuje naszej modlitwy. Jak widać, intencji nam nie brakuje - podkreśla pani Danuta.

Pielgrzymkę oficjalnie rozpoczęto 31 lipca Mszą św. w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze. Pątnicy nocowali w Szkole Podstawowej nr 6, skąd wyruszyli dziś rano na Jasną Górę.