W czasie wojny nie tylko ocaliła wschowską farę i zbierała w kościołach podeptane Hostie, ale i do końca życia ofiarnie służyła chorym. Mowa oczywiście o elżbietance s. M. Iwonie Król.
Nie tylko kwiatami, złożonymi pod tablicą przy elżbietańskim Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci, uczczono 8 sierpnia 35. rocznicę jej śmierci. Tego samego dnia we wschowskiej farze odbyła się dziękczynna Msza św., w czasie której Parafialnemu Zespołowi Caritas zostało nadane jej imię, a nazajutrz przeprowadzono warsztaty integracyjne dla dzieci w wieku od 6 do 11 lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł