Są młodzi i chcą być animatorami Ruchu Światło-Życie

W Lubniewicach zakończył się Kurs Oazowy dla Animatorów. Wszystko po to, aby jeszcze lepiej odkryć charyzmat Ruchu Światło-Życie i przygotować się do pełnienia posługi w parafiach i na rekolekcjach wakacyjnych.

Kurs Oazowy dla Animatorów odbył się od 20 do 30 sierpnia w domu rekolekcyjnym w Lubniewicach. Jak wyjaśnia ks Dariusz Korolik - diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie, to czas przygotowania do posługi:

KODA w Lubniewicach - ks. Dariusz Korolik
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

Jednym z kluczowych punktów programów podczas rekolekcji było: "ABC animatora". - W trakcie spotkań uczestnicy mieli okazję poznać formy prowadzenia spotkań, aby później skonfrontować się ze zdobytą wiedzą, prowadząc spotkania - tłumaczy ks. Korolik. - Drugi ważny punkt to "Szkoła animatora wspólnoty", w czasie której poprzez zaproszonych gości staraliśmy się przekazać konkretną wiedzę i narzędzia do posługiwania w małych grupach - dodaje.

Moderatora w prowadzeniu rekolekcji wspomagali oczywiście animatorzy. Swoim doświadczeniem z oazowiczami dzieliła się chociażby animatorka Urszula Fajger z Żagania:

KODA w Lubniewicach - Urszula Fajger
Gość Zielonogórsko-Gorzowski

W rekolekcjach wzięło udział 20 osób. Wśród nich była Kornelia Gielar z parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp. - Posługuję w swojej parafii, jako animatorka i chciałam pogłębić swoją wiedzę oraz zdobyć nowe doświadczenie - wyjaśnia gorzowianka. - Tu lepiej poznałam historię i charyzmat Ruchu Światło-Życie, a także wiele ciekawych metod, które będę mogła używać podczas prowadzenia spotkań - dodaje.

KODA to swojego rodzaju podsumowanie dotychczasowej formacji. - Ten kurs miał na celu uświadomienie nam, że jesteśmy w stanie być animatorami. Trochę rzucić nas na głęboką wodę i pokazać nam, że już trochę umiemy pływać, abyśmy się nie bali i odważnie podejmowali posługę animatorską - zauważa Franek Szymański z parafii pw. św. Michała Archanioła w Nowej Soli. - Oczywiście to nie znaczy, że już wszystko wiemy. Animator ciągle się uczy i przede wszystkim powinien prowadzić życie duchowe, aby móc się dzielić z innymi wiarą - dodaje.

Animator powinien być przede wszystkim otwarty na drugiego człowieka i odważnie dawać świadectwo wiary. - W szkole przyznaję otwarcie, że chodzę na oazę i zapraszam do przyjścia - wyjaśnia z Piotr Bodnar z parafii pw. MB Rokitniańskiej w Kostrzynie nad Odrą.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..