Na Zachodzie zamyka się kościoły, a tu właśnie biskup poświęcił kaplicę z inicjatywy proboszcza i mieszkańców.
Ciepielów, bo o nim mowa, to niewielka miejscowość – zaledwie 180 mieszkańców – położona na obrzeżach parafii pw. św. Michała Archanioła w Nowej Soli. Nie było tu nigdy żadnego punktu duszpasterskiego ani nawet salki katechetycznej. Mieszkańcy byli zmuszeni uczęszczać albo do kościoła parafialnego oddalonego o 8 km, albo do pobliskiej wioski – Nowego Żabna, gdzie mieli 2 km. Teraz mają już świątynię na miejscu. – Gdy wieś zyskała nowy przepiękny budynek świetlicy wiejskiej, stary opustoszał. Zapytaliśmy więc panią wójt, czy można z niego zrobić użytek dla parafian. Gdy udało się go pozyskać i ksiądz biskup wyraził zgodę na zrobienie w tym miejscu punktu duszpasterskiego, ruszyliśmy do działania, aby przystosować budynek do potrzeb kultu religijnego – wyjaśnia proboszcz ks. Andrzej Oczachowski. – Potem postanowiliśmy wyjść do mieszkańców i przed rokiem odbyła się tzw. Misja Ciepielów. Parafianie, i nie tylko oni, po 2–3 osoby ruszyli od domu do domu poinformować, że będzie punkt duszpasterski, oraz zaprosić do włączenia się w życie religijne – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł