Miasto dziękuje wsi" - pod takim hasłem w centrum Żar zorganizowano dożynki. Na stary rynek przyszły tłumy mieszańców spróbować pyszności z okolicznych sołectw i posłuchać występów lokalnych artystów. Oczywiście nie zabrakło wspólnej modlitwy w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Skąd pomysł na dożynki w mieście? Z taką inicjatywą wyszedł tutejszy proboszcz. Przez pierwsze dwa lata za plony dziękowano przy kościele, a w tym roku także pod ratuszem. - Nasza parafia łączy miasto i kilka okolicznych wsi, stąd pomysł, żeby w Żarach zorganizować dożynki. Miasto ma za co dziękować rolnikom, sadownikom, pszczelarzom - zauważa ks. Leszek Okpisz, proboszcz parafii.

Na terenie parafii są cztery sołectwa: Grabik, Kadłubia, Marszów i Olszyniec, ale do wydarzenia, co roku przyłączają się kolejne wsie z regionu.

Dożynki oficjalnie rozpoczęła burmistrz miasta - Edyta Gajda oraz ks. Leszek Okpisz: 

Podczas festynu można było spróbować wielu lokalnych przysmaków przygotowanych przez sołectw z okolicy.

Dożynki połączono z Jarmarkiem Miodu i Wina oraz obchodami 10-lecia Geoparku UNESCO Łuk Mużakowa.

Część dochodu ze stoisk zostanie przekazane na budowę kościoła w Grabiku. Można było także wesprzeć rehabilitację Michalinki Kolańskiej, która urodziła się bez wykształconej dłoni, oraz Samuela Niedziałkowskiego cierpiącego na porażenie mózgowe.