Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Próba ognia

Pani Eryka od 54 lat mieszka w sąsiedztwie gorzowskiej katedry. W sobotę 1 lipca późnym popołudniem przechodziła obok świątyni i spojrzała na wieżę. Lubi patrzeć, jak wysoka budowla dumnie wzbija się w niebo. Godzinę później, gdy kobieta siedziała w wygodnym fotelu w swoim mieszkaniu, zadzwonił telefon. – Babciu, katedra się pali! – krzyczał do słuchawki wnuk pani Eryki.

Kobieta z telefonem w dłoni podbiegła do okna. – Patrzę i widzę, że katedra rzeczywiście stoi w ogniu. Kłęby dymu unosiły się z wieży. Wiedziałam, że w tym czasie trwa Msza św. Po jakiejś chwili zobaczyłam przez okno, że ludzie spokojnie wychodzą z katedry. Z niedowierzaniem i z trwogą obserwowałam, co się dzieje – wspomina Eryka Madejek, pracująca w biurze parafii pw. Wniebowzięcia NMP.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy