Cicha bohaterka Wschowy

Do wszystkich zwracała się „Kochaniutki” lub „Złociutki”. Dla każdego miała serce na dłoni. Jej samej życie nie oszczędzało.

jk

|

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 43/2018

dodane 25.10.2018 00:00
0

Siostra Iwona Król niosła pomoc medyczną i materialną ludziom potrzebującym podczas II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu. Opowiada o niej książka „Siostra M. Iwona Król – cicha bohaterka Wschowy” pod redakcją Jolanty Pawłowskiej i Zdzisława Rygusika, którą w ubiegłym roku wydały Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oddział Wschowa oraz Muzeum Ziemi Wschowskiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..