Był w pewnym sensie biskupem „bez ziemi”, a raczej z „całym światem”, czyli całą ziemią.
Wciąż za priorytet uznajemy, że naszym „zadaniem nie jest walka polityczna, nie sensacja, ale pogłębianie wiadomości wiary i zasad życia chrześcijańskiego”.
Ręce opadają. Kiedy człowiekowi jest źle, w ten sposób wyraża bezsilność i niechęć do zrobienia czegokolwiek.
Nie bójmy się ciemności tego świata, jakkolwiek byłaby straszna.
Występowanie jako typowy Jan Kowalski po tym, jak założyło się koloratkę, w ogóle już nie działa.
Co niepokojącego dzieje się dzisiaj z człowiekiem?
Co robi ksiądz w powstaniu? To samo co poza powstaniem.
Pośród rozmaitych dociekań dotyczących współczesnego kryzysu wiary na czoło wysuwają się dwie interpretacje.
Pytanie: „W Polsce na pierwszy rzut oka widoczny jest chaos związany z systemem sądowniczym. Gdzie szukać jego przyczyn?”.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.