Zielonogórsko-Gorzowski

Najnowsze Wydania

zgg.gosc.pl → Wyszukiwanie: MARSZ ŚMIERCI
Wyszukano wyników: 47
szukana fraza:

wyszukuj w:

uporządkuj wyniki:
wyszukujesz w serwisie: Gość Zielonogórsko-Gorzowski szukaj we wszystkich serwisach wiara.pl
Trudno zliczyć wszystkie siostry zakonne i kapłanów pochodzących z tej parafii. W zeszłym roku wyświęceni zostali ks. Aleksander Ryl i ks. Dariusz Tuszyński

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 05/2013 DODANE 31.01.2013

Duma osiedla

– Parafia jest częścią mojego życia – zapewnia student Maciej Lew. Wspólnota obchodzi swoje ćwierćwiecze. 
Pomnik Dzieci Głogowskich, które stały się ofiarą, aby ocalić gród.

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 32/2019 DODANE 08.08.2019 AKTUALIZACJA 11.08.2019

Bohaterska obrona Głogowa

"Lepiej będzie i zaszczytniej, jeśli zarówno mieszczanie, jak zakładnicy zginą od miecza za ojczyznę, niż gdyby kupując zhańbiony żywot za cenę poddania grodu, mieli służyć obcym" - pisał Gall Anonim. 
Pani Maria była twarzą wystawy pt. „Moi żydowscy rodzice, moi polscy rodzice” w Muzeum Żydów polskich POLIN w Warszawie oraz bohaterką filmu pt. „Narodzona po raz drugi”. Na zdjęciu z fotografią swoich biologicznych rodziców

Zielonogórsko-Gorzowski 15/2016 DODANE 07.04.2016

Przeżyłam dzięki niani

Dzień Pamięci o Holocauście. – Myślałam, że nikt nie ocalał. Odwiedzałam Izrael jako turystka i nie wiedziałam, że mam tam rodzinę. Musiało minąć aż tyle lat, byśmy się odnaleźli – mówi zielonogórzanka. 
– Chcę, żeby moje życie było piękne. Pobiłam rekord czekania na serce, a teraz zamierzam pobić rekord życia z przeszczepionym sercem – mówi Adriana

Zielonogórsko-Gorzowski 06/2016 DODANE 04.02.2016

Gasłam. Dzięki niemu żyję!

Transplantacje. – Nie jestem osobą, która otrzymała drugie życie, bo nie umarłam i nie zmartwychwstałam. To jest ciągle moje życie, tyle że z ogromnym bagażem doświadczeń. Dzięki dawcy i jego rodzinie otrzymałam nowe serce, które pozwala mi żyć i pomagać innym – mówi Adriana Szklarz.  
Magda Cichocka i s. Maria Piętak zapraszają do Krakowa i do dzielenia się z innym tym, co Bóg uczynił w naszym życiu.

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 28/2016 DODANE 30.07.2016 AKTUALIZACJA 31.08.2016

I aby żyć, siebie samego trzeba dać

– Ludzie nie chcą słuchać tego, w co im się każe wierzyć. Naszym zadaniem jest wyruszyć wraz z nimi w podróż. Utwierdzać ich na właściwych ścieżkach, inspirować, aby sami odkryli Jezusa. Jesteśmy przekonani, że Duch Święty działa wtedy w ich sercach – mówi urszulanka s. Maria Piętak. 
▲ Magda Cichocka i s. Maria Piętak zapraszają do Krakowa i do dzielenia się z innym tym, co Bóg uczynił w naszym życiu.

Gość Zielonogórsko-Gorzowski 28/2016 DODANE 07.07.2016

I aby żyć, siebie samego trzeba dać

– Ludzie nie chcą słuchać tego, w co im się każe wierzyć. Naszym zadaniem jest wyruszyć wraz z nimi w podróż. Utwierdzać ich na właściwych ścieżkach, inspirować, aby sami odkryli Jezusa. Jesteśmy przekonani, że Duch Święty działa wtedy w ich sercach – mówi urszulanka s. Maria Piętak. 
Młodą do ślubu ubierały drużki, kobiety śpiewały obrzędową pieśń, a matka zaplatała córce warkocze i przypinała wianek z mirty

Zielonogórsko-Gorzowski 38/2015 DODANE 17.09.2015

Aby było tydzień, toby było ładni…

Wesele bukowińskie kiedyś trwało tydzień. Para młoda w pierwszym dniu nie tańczyła w ogóle. Dopiero po oczepinach był pierwszy taniec. uważano, że jeżeli zatańczyliby wcześniej, to byliby nieszczęśliwi przez całe życie – opowiada Czesław Najdek z zespołu „Watra”. Dziś to inaczej wygląda. 
« ‹ 1 2 3 4 5 › »
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd