Prokuratura już wie, co spowodowało pożar wieży katedralnej. Teraz będzie wyjaśniać, jak do tego doszło.
Przyczyną pożaru gorzowskiej wieży katedralnej było zwarcie instalacji elektrycznej - tak wynika z ekspertyzy biegłych ze Szkoły Głównej Pożarnictwa w Warszawie.
- W opinii napisali, że wyniku tzw. zwarcia pierwotnego doszło do zainicjowania ognia, który następnie przerodził się w pożar. W tej chwili jest to wszystko, co mogę przekazać w tej sprawie - wyjaśnia Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury okręgowej.
Śledztwo będzie kontynuowane. - Na dalszym etapie postępowania konieczne jest ustalenie i wyjaśnienie, co spowodowało zwarcie instalacji - tłumaczy rzecznik.
Przypomnijmy, że pożar wieży katedralnej wybuchł 1 lipca. Specjaliści obawiali się, że uszkodzona wieża zawali się. Strażacy walczyli z ogniem kilkadziesiąt godzin, ale udało im się ostatecznie uratować historyczną budowlę.
Czytaj także: